Plener spędziłyśmy pracowicie w miłych okolicznościach przyrody rozkoszując się piękną pogodą, ładnymi widokami i świeżym górskim powietrzem :)
Po kolacji pierwszego dnia zrobiłyśmy sobie chwosty ozdobione koralikową "czapeczką", by zamocować je przy brelokach z cudnymi składanymi nożyczkami - teraz możemy mieć je zawsze pod ręką :)
Drugiego dnia zajęłyśmy się wyplataniem bransoletek z wykorzystaniem krosna do tkania koralikami.
Trzecie zajęcia to makramowe plecionki, czyli wieszaki na doniczki.
Na koniec zostawiłyśmy sobie filcowanie na mokro - były i kwiatki i listki i etui na komórkę.
Szybko nam czas minął przeplatany warsztatami oraz atrakcjami w postaci występu gawędziarza,
ogniska z pieczeniem kiełbasek,
leżakowaniem nad basenem
i oczywiście chlapaniem się w jego przyjemnej wodzie, czy zwiedzaniem Wisły i Bielska-Białej.
Było cudnie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz